Moda na pojazdy napędzane prądem jest coraz bardziej popularna na całym świecie. Jest to związane ze zwiększoną świadomością ekologiczną ludzi na całym świecie. Elektromobilność w Polsce również wzrasta. Pod koniec lutego 2021 roku na naszych drogach jeździło już około 20 000 samochodów elektrycznych, a liczba stacji ładownia tych pojazdów wzrosła do około 1500. Co tak naprawdę oznacza pojęcie elektromobilności? Czy w najbliższym czasie samochody elektryczne wyprą z rynku spalinowe pojazdy?
Elektromobilność – co to jest?
Pojęcie to w ostatnich latach jest bardzo popularna na całym świecie. Rozwinięte zostało na stronie: https://www.innogy.pl/pl/duze-przedsiebiorstwa/artykuly/2020/elektromobilnosc-modny-trend-czy-konieczna-rewolucja. Odnosi się ono do sektora transportu opartego na pojazdach elektrycznych. Mowa tutaj nie tylko o samochodach, lecz także o skuterach, motocyklach, rowerach, tramwajach, trolejbusach, pociągach i autobusach. To jednak nie wszystko. Elektromobilność w Polsce dotyczy tak naprawdę całokształtu korzystania z elektrycznych pojazdów. Zagadnienie to dotyczy kwestii wytwarzania tych środków transportu, ich kupowania, a także użytkowania, czyli przemieszczania się, ładowania oraz ewentualnych napraw.
Jak rozwija się elektromobilność w Polsce, a jak na świecie?
Elektromobilność w Polsce jest na razie na etapie początkowym. Powodem tego mogą być wysokie ceny samochodów elektrycznych. Nie każdy Polak może pozwolić sobie na nowe auto z salonu. Jednak od 2017 roku, kiedy to Rada Ministrów przyjęła Plan Rozwoju Elektromobilności w Polsce, liczba zarówno samochodów elektrycznych, jak i stacji ich ładowania zdecydowanie wzrosła. Mają na to wpływ udogodnienia, które obowiązują w Polsce. Należą do nich między innymi:
- darmowe parkingi dla samochodów elektrycznych w centrach miast,
- zwolnienie z akcyzy,
- wyższe odpisy amortyzacyjne,
- możliwość jazdy pojazdem elektrycznym po buspasie.
W Europie niewątpliwym liderem w elektromobilności jest Norwegia. Norwegowie już w 2017 roku stawiali na alternatywne źródła energii. Aż 50% samochodów kupionych w Norwegii w tamtym okresie to pojazdy hybrydowe, elektryczne lub wodorowe.
Jednak nikt nie wprowadził w życie elektromobilności tak szybko, jak Chiny. Trend ten utrzymuje się tam ciągle. W zeszłym roku bowiem sprzedaż samochodów elektrycznych w Chinach wyniosła aż 1,337 mln.
